wtorek, 17 lipca 2012

rozdział 2 .

Przez chwilę byłam w szoku . Przed moim drzwiami stał sam Zayn Malik .
-oo, siema koleżanko z klasy i nowa sąsiadko ! – uśmiechnął się szeroko – robimy imprezę , chcesz wpaść ?
- hej, nie wiem co powiedzieć ; ) – spojrzałam na niego dziwnie – ale czekaj . co ty powiedziałeś ? sąsiadko ? – spojrzałam na niego ze znakiem zapytania . kompletnie mnie zatkało .
- no tak, wprowadziliśmy się z chłopakami do domu obok – odparł uradowany
- to wy dziś rano byliście przed nim ?
- tak, a co ?
- widziałam was .
 - aaa, to o tobie mówił Louis, mając na myśli słodką blondynkę, przyglądającą się nam ;DD
speszyłam się lekko słysząc to określenie i spuściłam głowę .
- to co , idziesz ?
- nie wiem, moja przyjaciółka jest na górze i na mnie czeka .
 - no to zabieraj ją ze sobą i wpadajcie . czekamy ;) ja idę zaprosić resztę sąsiadów.
 - spoko , będziemy – odpowiedziałam z uśmiechem, jednak nadal będąc w szoku .
pobiegłam na górę tak szybko, jakby się paliło .
- kto to był ?
- nie pytaj – uśmiechnęłam się szeroko – poprawiaj makijaż mała, idziemy na imprezę do nowych sąsiadów
- do tych kolesi ?
- tak ; D
- o matko , mega ;) ale czekaj, ja mam na sobie jakieś stare ciuchy : (
- bierz co chcesz z mojej szafy . tylko coś fajnego, bo będzie tam pewien przystojny mężczyzna – poruszałam brwiami i  zaśmiałam się
- kto ? – popatrzyła na mnie pytająco
- a nie powiem :D zobaczysz za kilka minut . a teraz pospiesz się .
 przygotowanie zajęło nam więcej niż kilka minut . poszłyśmy pod domu nowych sąsiadów . zapukałam . drzwi otworzył nam sam ... Harry Styles
 - witam, drogie panie ; ) – uśmiechnął się szeroko – zapraszam do środka i proszę się rozgościć .
Paulina prawie zemdlała, gdy go zobaczyła . weszłyśmy do salonu . była tam duża liczba osób
- Czy to naprawdę był on ?
- oczywiście, że tak ; D
- czyli to oznacza, że ... – ściszyła głos - ... Niall też tu jest ?
- twoje marzenie, co nie ? tak, chyba jest .
ledwo powstrzymałam ją od bardzo głośnego okrzyku szczęścia , zatykając jej usta
 - nikt w klasie nam nie uwierzy , że byłyśmy na imprezie u One Direction i że to twoi nowi sąsiedzi
- nie uwierzą, bo się nie dowiedzą . przecież nie miałybyśmy życia . a oni to już w ogóle , na pewno potrzebują prywatności , a większość wie gdzie ja mieszkam i będą ich nachodzić w domu
- no, nie pomyślałam o tym . ooo , patrz ! tam jest Niall. I co robi ? je oczywiście XD – zaśmiałyśmy się obie
 - idź do niego i zagadaj ;)
- powinnam ?
 - pewnie ;D przecież to jest impreza, tu się poznaje nowych ludzi i rozmawia z nimi . idź - popchnęłam ją w stronę Niall'a
stanęłam sobie obok drzwi i obserwowałam ludzi bawiących się .
- impreza jest aż tak drętwa ? – ktoś zapytał mnie zza pleców
- słucham ? och nie, nie . po prostu chyba nie mam dziś nastroju do zabawy
- aha . a tak w ogóle to Louis jestem ; )
- wiem . a ja Dominika .
- śliczne imię . jesteś może z Polski ?
- tak ; ) – uśmiechnęłam się szeroko
- słyszałem , że jesteśmy tam nawet sławni .
- jakiś czas już tam nie byłam, ale przed moim wyjazdem byliście , i to bardzo :)
- fajnie ;D ile już jesteś w Londynie ?
- od końca sierpnia ; ) przyjechałam przed nowym rokiem szkolnym . tata dostał tu propozycję pracy na 3 lata, a ja zawsze chciałam mieszkać w tym mieście .
- to jeszcze zostało Ci niecałe 2 i pół roku . potem wracasz ?
- nie wiem jeszcze. Chciałabym tu zacząć studiować i chyba zostać na zawsze . mam złe wspomnienia związane z Polską – posmutniałam
- co się stało ?
- nie, nic . nie będę cię przynudzać tymi bezsensownymi opowieściami .
- chłopak ?
- skąd wiesz ?
- dziewczyny zazwyczaj o tym nie chcą mówić , a ja też jakiś czas temu rozstałem się z dziewczyną . więc wiem co czujesz . okazało się, że chodzi jej tylko o pieniądze . chciała stać się sławna na mój koszt .
- żałosna . mnie chłopak rzucił po 4 latach związku, dla jakiejś tancerki z nogami do nieba .
 - przecież twoje są niczego sobie – uśmiechnął się szeroko i poruszał brwiami
- heh, dzięki ; ) nie zwracam jakoś na to uwagi – zaśmiałam się ; D
- przyszłaś sama ?
- nie,  z przyjaciółką . ale widzę, że ona świetnie bawi się w towarzystwie Niall’a .
- to twoja przyjaciółka ? no, Niall chyba znalazł pokrewną duszę ; )
- oby, bo ona bardzo go lubi .
- jeśli kocha jedzenie tak samo jak on, to będą bardzo szczęśliwi
- oj tak  - zaczęliśmy się śmiać
- a może zatańczymy ?
- bardzo chętnie
 zaczęliśmy szaleć z innymi ile się da . zastanawiałam się dlaczego mam tak zmienne nastroje . przedtem prawie płakałam, a teraz tańczyłam z chłopakami z One Direction . ale czułam się jakoś inaczej, mogłam zrobić nareszcie coś innego niż tylko pogawędki z Paulą czy Beatą na Skype . one tyle dla mnie zrobiły, a teraz to ja w pewnym sensie poznałam Paulinę z Niall'em . Mam nadzieję, że coś między nimi będzie, bo ona za nim szaleje XD No i oczywiście Bibi też ich pozna jak nareszcie do mnie przyjedzie . Odliczam już dni do maja .
Godziny na imprezie mijały ...
____________
piosenka na dziś -
STAND UP <3
 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
zostaw komantarz, będzie mi bardzo miło ; )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz