poniedziałek, 30 lipca 2012

rozdział 26 .

5 dni później . piątek

~z perspektywy Dominiki~

- ok, wszystko jest załatwione . cała kręgielnia zarezerwowana tylko dla nas ;) tym razem żadnych fanek XD – poinformował nas Niall, który przed chwilą wszystko załatwiał z Liam’em
- ej no, ja nadal nie mogę uwierzyć, że  wy jutro wyjeżdżacie ;( - usiadłam obok Lou, a on objął mnie ramieniem .
- my też nie . trasa na pewno będzie fajna, ale zastawianie was tu na dwa miesiące już nie – powiedział Liam, przytulając Danielle. Wszyscy w dwunastkę (także z moim bratem) siedzieliśmy teraz w salonie, wybieraliśmy się na kręgle, żeby jeszcze jakoś wspólnie spędzić ten dzień .
- ale szybko to minie ;) nim się obejrzycie, my wrócimy -  Harry uśmiechnął się przyjaźnie do wszystkich
- tak, tak . a ja będę wyglądać jak beczka ;) – zaśmiała się Paulina
- kochanie, przesadzasz ;) – Niall objął ją od tyłu i złożył na jej policzku pocałunek – dla mnie zawsze będziesz piękna ;D
- dobra, przestańcie tak słodzić – Harry wstał z kanapy i klasnął w dłonie, poganiając nas – zbierajmy się, bo się spóźnimy i znowu stwierdzą, że jesteśmy gwiazdkami, którym wszystko wolno XD
Zebraliśmy się i pojechaliśmy do miejsca, które było naszym celem . spędziliśmy tam dobre kilka godzin, ale świetnie się bawiliśmy . jak przystało na chłopaków prawie wszyscy specjalnie dali wygrać kobietom. Oczywiście mój brat pokonał Karolinę, natomiast Harry starając się jak mógł przegrał z Beatą XD potem wróciliśmy do domu chłopaków i zrobiliśmy jedną wspólną kolację . wyobraźcie sobie jak musiała wyglądać kuchnia, gdy było tam tyle osób .
- Beatko, słoneczko nasze ;D nie chcę Ci nic przypominać, ale nie zrobiłaś mi nic od tych 5 dni ;)
- Harry, gwiazdeczko nasza ;D – wszyscy zaczęliśmy się śmiać , bo to ich dogadywanie sobie było zabawne xd – po pierwsze zabrzmiało to dwuznacznie xd a po drugie ja Ci powiedziałam, nie znasz dnia ani godziny ;) a został mi jeszcze dzisiejszy wieczór i jutro, więc wszystko przed Tobą ;)
- ok, to jakoś mentalnie się przygotuję ;D
- wiecie, że jesteście razem przesłodcy ;D – nagle wypaliła Kate – dlaczego wy nie jesteście parą ?
Widać było, że oboje zmieszali się tym pytaniem i żadne z nich nie wiedziało czy się odezwać w tej kwestii . po chwili milczenia dziewczyna Zayn’a chyba sama zrozumiała, że to pytanie było nie na miejscu . jednak Harry zaczął mówić
- nie wszystko na świecie jest takie proste ;) jesteśmy przyjaciółmi i znamy się raczej krótko , więc w sumie wszystko jest jeszcze możliwe – Hazza lekko się uśmiechnął i spojrzał na Beatę,  ona też lekko zawstydzona odwzajemniała uśmiech .
-  dobra, my się już zbieramy do mojego pokoju ;) dobranoc wam wszystkim – zaśmiał się Liam i wyszedł razem z Danielle
- tak, tak dobranoc . miłej nocy – krzyknął za nimi Louis
- no , my też idziemy – Niall z Pauliną też poszli na górę, a zaraz za nimi Zayn i Kate
- wszyscy się wykruszają – zaśmiałam się – to może my też chodźmy już xd
- świetny pomysł kochanie ;) – Louis się zaśmiał, wstał i niespodziewanie wziął mnie na ręce
- co ty robisz głupku ? ;>
- zabieram moją księżniczkę do mojego królestwa XD
- weź się nie wygłupiaj XD
- nie wygłupiam się ;p to nasza ostatnia wspólna noc, trzeba ją jakoś godnie spędzić ;D
- phi, godnie – zakpił Harry – przecież mi dziś uszy odpadną przez to, co się będzie działo za ścianami
- to sobie je zatkasz . albo weź Beatę, to zagłuszycie sobie to razem – zaśmiał się Louis i poszliśmy na górę nie czekając na ich odpowiedź

~z perspektywy Harry’ego~

Beata siedziała odwrócona w stronę drzwi, gdzie przed chwilą zniknęli Lou i Domii. Podszedłem do niej za zaskoczenia i wziąłem na ręce
- czy księżniczka zachce zawitać do mojego królestwa ? XD
- Harry ! – walnęła mnie w ramię i zaczęła się śmiać – nie ładnie tak ściągać teksty od kumpli ;pp
- oj no wiem, ale był ciekawy xd
- taaa, ale mógłbyś mnie już puścić ?
- a tak, przepraszam ;) – odstawiłem ją na podłogę i udaliśmy się na górę razem z Karoliną, która tylko śmiała się z zaistniałej sytuacji . poszedłem do siebie wziąć prysznic, gdy nagle w połowie czynności zaczęła lecieć lodowata woda . wyskoczyłem spod prysznica, od razu wiedziałem czyja to sprawka . udałem się w stronę pokoju Beaty, nie zważając na to, że jestem owinięty tylko ręcznikiem . dziewczyna siedziała na swoim łóżku i śmiała się pod nosem, gdy wszedłem
- ej, ty ! – pokazałem na nią palcem śmiejąc się – wiem, że to twoja sprawka xd
- o co ci chodzi ? – udawał zdziwioną
- przestań ściemniać ! zamarzłem tam prawie XD
- hahaha, bywa kochaniutki ;p myślisz, że woda w jeziorze była ciepła dla mnie ? ;>
- no może nie była, ale ... ale ty powiedziałaś, że  Ci się podobało XD a mi to nie .
- a czy ja powiedziałam, że to będzie fajne i przyjemne ;p
- no chyba nie xd
- no właśnie ;) więc musisz się z tym pogodzić ;) – uśmiechnęła się do mnie, wstała z łóżka, podeszła do szafki i zaczęła tam coś robić . nie chcą jej przeszkadzać, odwróciłem się i miałem już zamykać drzwi za sobą, gdy usłyszałem jej ciche syknięcie
- co się stało ? – wróciłem do pokoju, a ona siedziała na środku i trzymała się za kostkę
- potknęłam się na książce, którą Karolina zastawiła na podłodze i trochę mi boli . chyba sobie skręciłam kostkę, bo źle potem stanęłam – podszedłem bliżej niej
- dasz radę wstać ?
- nie wiem – podałem jej rękę i pomogłem wstać z ziemi . dziewczyna nie mogła utrzymać równowagi na jednej nodze, więc doprowadziłem ją do łóżka, żeby usiadła . naprawdę przejąłem się, że coś jej się stało .
- bardzo cię boli ? – kucnąłem przed nią i zacząłem oglądaj jej kostkę czy puchnie albo coś
- no trochę ;/
- to może trzeba cię zawieść do lekarza ?
- nie, może przejdzie za chwilę
- nie można tego lekceważyć . a jak to coś poważnego, nie chcę żeby potem było coś z tobą gorzej !
- będzie ok .
- ale na pewno ? mogę iść się zaraz ubrać i Cię zawieść – usiadłem obok niej i położyłem dłoń na ramieniu . Beata się uśmiechnęła i położyła swoją dłoń na mojej . po chwili chwyciła moją, zdjęła ją i zaczęła się śmiać . siedziałem lekko zdezorientowany , a ona wstała i nadal się śmiała
- nie wierzę ! nie wierzę , że się nabrałeś ;p hahaha, cienias XD
- ja ? ja cienias ?! chyba mnie nie znasz ! – podszedłem do niej bliżej i zacząłem ją łaskotać . dziewczyna nie mogła opanować śmiechu i krzyków, żebym przestał . ha, trafiłem w czuły punkt ! w pewnym momencie wylądowaliśmy na podłodze
- błagam, przestań ! – zaprzestałem czynności i spytałem
- i no nadal myślisz, że jestem cieniasem ?
- no ok, nie XD ale mógłbyś ze mnie zejść , bo siedzisz na mnie w samym ręczniku co jest trochę krępujące ;)
- a no fakt, przepraszam ;) – podniosłem się i pomogłem jej wstać  - to może ja już pójdę do siebie
- myślę, że to dobry pomysł ;) – uśmiechnęła się do mnie, a ja udałem się w stronę drzwi, wychodząc minął się z Karoliną która wchodziła do pokoju
- ej, co tu się działo ? – patrzyła raz na mnie, raz na Beatę
- haha, wiele rzeczy – zaśmiałem się – a więc miłej nocy dziewczyny ! – i wyszedłem idąc do siebie .

Następny dzień

~z perspektywy Dominiki~

Siedziałam właśnie na skraju łóżka Lou i obserwowałam, jak pakuje resztę swoich rzeczy, co chwilę pytając czy zabrał daną rzecz .
- ok, to już chyba wszystko ;) – rozejrzał się po pokoju i usiadł koło mnie – chociaż jest jedna rzecz, którą chciałbym zabrać, a nie mogę
- jaka ?
- o ciebie mi chodzi, kochanie ;) – pochylił się i lekko mnie pocałował – nie wytrzymam bez ciebie 2 miesiące
- ja bez ciebie też ;) ale będziemy do siebie dzwonić i rozmawiać codziennie ;) jakoś przetrzymamy ;p
- za 20 minut jedziemy ! nie zapomnijcie paszportów  – usłyszeliśmy głos Liam’a z korytarza, który jako dobry Daddy przypominał o wszystkim ;)
- lepiej powinien powiedzieć „nie zapomnijcie swoich dziewczyn” ;) więc chyba zaraz zabieram cię ze sobą ;D
- przecież nie mam biletu ;)
- jakoś Cię przemycę ;D
- wiem, że byś chciał – objęłam go na wysokości szyi – też bym chciała, ale nie da chyba rady ;p – czule go pocałowałam . przez chwile patrzyliśmy sobie jeszcze w oczy . myśl, że nie będzie go przy mnie 2 miesiące mnie przerażała, ale z drugiej strony on spełnia wtedy swoje marzenia ;) więc nie mogłam mieć mu tego za złe ;p
- kocham Cię i będę za Tobą tęsknił jak wariat ;D
- ja Ciebie też kocham ;* i tęsknić też będę ;) – pocałowałam go jeszcze raz, po chwili wstał zabierając bagaże i zeszliśmy na dół . na zewnątrz czekał już bus, który miał zabrać nas wszystkich na lotnisko . Liam jeszcze ostatni raz kazał wszystkim, wszystko sprawdzić .
- o dom się nie boję, bo zostaje w dobrych rękach – Payne uśmiechnął się w stronę Beaty i Karoliny oddając im klucz
- będzie dobrze ;) Dominika się tu przeniesie i będziemy go pilnować we trzy ;) – zaśmiała się Beata
- no to jeszcze lepiej ;) dbajcie o niego jak najlepiej, mam nadzieję, że za dwa miesiące będzie stał tak jak stoi teraz ;p
- będzie, obiecujemy ;)
Rozmowę przerwało nam trąbienie samochodu , menadżer czekał już na chłopaków . zabraliśmy wszystkie ich rzeczy i poszliśmy w stronę samochodu, ówcześnie zamykając dom i pojechaliśmy na lotnisko . chłopaki mieli jeszcze chwilę czas przed odprawą, więc staliśmy wszyscy rozmawiając .

~z perspektywy Harry’ego~

Do odprawy zostało już tylko kilka minut . musieliśmy pomału zbierać się w tamtą stroną, więc żegnaliśmy się z każdym po kolei . chłopaki nie mogli oderwać się od swoich dziewczyn, ale nie dziwię się im . na koniec zostało mi się pożegnać z Beatą
- wiesz, że będę tęsknił za tym naszym dogadywaniem sobie nawzajem ;p
- haha, nie powiem, że ja nie xd bo też będę ;p
- no to do zobaczenia za 2 miesiące ;) – przytuliłem ją mocno, żeby po raz ostatni na długi czas poczuć zapach jej perfum ;)
- do zobaczenia – odpowiedziała, klepiąc mnie pocieszająco po plecach .
odsunąłem się lekko od niej, na twarzy miała lekki uśmiech, ale w jej oczach było coś zupełnie przeciwnego . mimo to, jej zielony kolor oczu przyciągał mnie, bardzo . pochyliłem się nad nią i lekko musnąłem jej usta . na pewno się tego nie spodziewała, ale też nie protestowała . spojrzałem na nią, a ona nadal się uśmiechała
- miłego pobytu w Ameryce ;) – popatrzyła na mnie ostatni raz i poszła w stronę dziewczyn, które stały już same, bo chłopacy udali się na odprawę . pomachałem im ostatni raz i poszedłem za kumplami

~z perspektywy Dominiki~

Chłopaki właśnie nas zostawili . głupie słowo, wiem . przeszli przez odprawę i za chwilę wzbiją się w niebo, by dolecieć do Ameryki . osobiście się popłakałam, gdy Louis przytulał mnie mocno i całował na pożegnanie . chciał być twardy, ale sam uronił łzę . nie było ich już w zasięgu naszego wzroku, więc udałyśmy się z powrotem do samochodu , który zawiózł nas do naszych domów . poszłam na chwilę do siebie, porozmawiałam z mamą, wzięłam szybki prysznic i poszłam do Beaty i Karoliny . dopiero gdy emocje trochę opadły, przypomniałam sobie co wydarzyło się na lotnisku, wszystkie doskonale widziałyśmy sytuację między Harry’m a Beatą
- nie chcę być wścibska , ale co jest między tobą a Harry’m ? bo nigdy nic nie mówiłaś
- co ma być ? nic między nami nie ma
- na pewno ? bo widziałam to na lotnisku
- eh, no – usiadła koło mnie – nie wiem . to Harry, on mnie pocałował, ale nie wiem jak to odebrać
- widać, że on coś do ciebie czuje ;) naprawdę bardzo to widać ;p
- no ja go bardzo lubię i świetnie się czuję w jego towarzystwie, ale nie wiem co robić ;)
- daj mu szansę ;)
- a jak nic z tego nie wyjdzie ?
- nie wierzę w to ;) Louis mi mówił, że Hazza nie zachowywał się tak w stosunku do żadnej dziewczyny,  nigdy się tak nie starał, więc musisz być dla niego kimś wyjątkowym ;)
- może masz rację ;) ale przekonam się o tym dopiero jak wróci .
- zobaczysz, będziesz szczęśliwa jak ja ;] on sobie tak szybko Ciebie nie odpuści ;p
- oby ;) bo będzie z nim źle, jak ja zrobię sobie nadzieję – dziewczyna w końcu się roześmiała .
Po chwili poszłyśmy na dół do salonu, Karolina siedziała już tam i szukała jakiegoś fajnego filmu .
- masz już coś ? – zapytałam
- nie . większość już widziałyśmy . ale czekajcie, co to jest ? – podeszła do nas z pudełkiem z płytą . żadnego zdjęcia, tylko biała kartka i napis „wspomnienia to coś, co zawsze z nami będzie” .
- ciekawe . włącz to – Karolina podeszła do dvd i włączyła płytę, my usiadłyśmy na kanapie . okazało się, że to był film nagrany przez chłopaków . wszystko co działo się od złączenia ich w X-Factorze , poprzez ich wszystkie występy, aż do trasy po programie . ich wygłupy, szczęście, ale i stres gdy coś nie wychodziło na próbach . lepszych momentów było więcej, śmiałyśmy się co chwilę, ten filmik pokazywał ich jacy są naprawdę, a nie jak kreują ich media i Internet . byli tam sobą, swobodni i tacy, jacy są zawsze przy nas . oglądałyśmy to całe z uśmiechami na twarzy, jednak po znów dotarło do mnie, że ich tu nie ma, a z chłopakami oglądałoby się to lepiej .
- szkoda, że nie mam tyle pieniędzy, bo poleciałabym na kilka dni do nich
- oj, my też ;) ale te dwa miesiące powinny szybko zlecieć ;p
- mam taką nadzieję ;) tylko bezsensu, że będzie dzieliła nas taka strefa czasowa . u nich rano czy przedpołudnie , u nas prawie wieczór .
- damy radę xd zresztą znając Lou i resztę, oni mogą nawet dzwonić do was w środku nocy, gdy tu będzie rano , żebyście usłyszały ich głosy jak się obudzicie ;p – zaśmiała się Beata
- haha, pewnie tak ;)
Karolina znalazła jeszcze jakieś dwie ciekawe komedie, włączyłyśmy je i tak czas zleciał nam do samego wieczora . tak jak obiecałyśmy chłopakom, zostałam w ich domu i przez te dwa miesiące miałam spać w pokoju Louis’ego ;) przynajmniej co noc mogłam się przytulić do jego poduszki ;)

___________
piosenka na dziś - FALL < 3


no i mamy rozdział dwudziesty szósty < 3
mam nadzieję, że się spodobał ;)
Proszę komentujcie xd Pokażcie, że mam po co wstawiać następne rozdziały :) Mam nadzieję, że sytuacja się poprawi :) Liczę na was < 3 
DZIĘKUJĘ BARDZO wszystkim, którzy nadal czytają moje wypociny < 3
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
wyjeżdżam na krótkie wakacje, na których czuję, że będzie nudno, więc mam nadzieję, że wrócę z nowym rozdziałem ;) 

9 komentarzy:

  1. dobrze, że Hazzie ten ręcznik nie spadł XD lol

    OdpowiedzUsuń
  2. ale jak się Harry przejął tą kostą. no po prostu oł maj gasz ;D urocze wręcz ^w^ . i ten pocałunek na lotniku.. ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. ogółem to rodział znowu zajebisty. no po prostu nie zasnę dziś XD

    OdpowiedzUsuń
  4. a! no i animacja! ZACNA ;D loool

    OdpowiedzUsuń
  5. dobra.. nie wiem czy wszystko już napisałam co chciałam, ale jak sobie przypomnę to wrócę i dopiszę XD, będziesz miała więcej komentarzy LOL

    OdpowiedzUsuń
  6. no rozdział ciekawy :D romans między Beatą a Harrym kwitnie XD hahaha , ciekawe co z tego będzie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. no i oczywiście, że zapomniałam o czymś napisać. a gdzie moje ul. zdanie? XD a więc: "Harry starając się jak mógł przegrał z Beatą" (w sumie to pół zdania XD) już sb wyobrażam jak się Hazza musiał przy tym namęczyć.. aż mi się robi chłopaka żal.. XD LOL

    OdpowiedzUsuń
  8. aa i czekam na romans z .. :D heheszky

    OdpowiedzUsuń